Klatka

- Wiem... później dowiedziałam się że jacyś ludzie... rząd nie wiem... a lekarz wczepił mi je. Myślałam ze ni będę mieć dzieci...a teraz mam Becky...

,,O rety" Tom głośno przełknął śline- Na ile... ten test DNA .... procent był pozytywny??

Tom... muszę ci powiedzieć prawdę. 100% (xD)

,, O cholera ,, - pomyslała

(ja spadam bede pozniej ) Smile

[

niel ubię was]
Nic nieodpowiedział, usiadł zdala od Anety i przypomniał sobie ,,nasz" sen

- Chyba, ze miałeś brata bliźniaka (xD)

- ... albo klona.

[to co sie tu dzieje to przegięcie Smile

niedlugo po wyspie beda latały krowy...

PS.
"Antea wzięła mikrofalówkę"
celowo napisałaś 'mikrofalówke' zamaist 'krótkofalówke'? Razz

]

no xD ja to tak nazywam xD

,,Nie mniałem brata, jestem sam jak palec" - Spadłem na tę wyspe samolotem, jestem rozbitkiem, katastrofa była przyadkowa. Zastanów się, jak to możliwe, że akurat to ja. Może to .... niewiem, niewiem co!!

- Czy ktoś cię klonował - zapytala.

[ej no sorry...ta sytuacja jest ABSURDALNA! ona musialaby byc wiatropylna chyba zeby miec z nim dziecko, i w ogole skad oni wiedzieli ze to on? kurde, dziecko oczy ma po tatusiu,czy jak? do tego Tom niedlugo stanie się owieczką Dolly,litości no... Razz

]

Tom coraz bardziej i częściej się jąkał - Niewiem, skąd mam wiedzieć przeć.... - urwał na tym zdanie

- Przecież co? Tom. Nie chcę rzadnej krzywdy... ale muszę powiedzieć ci coś ważnego..