Forum LOST ~ ADVENTURE Strona Główna


LOST ~ ADVENTURE
Pobaw się w 'innego'.. lub rozbitka, jak wolisz xD


Sob 16:57, 17 Lut 2007
340
8508
Hayden spojrzałą w stronę dziwnie wyglądających drzew.
- Cholera...to oni.

Sob 16:43, 17 Lut 2007
1994
33957
Hyadne obejrzała się na Judy.
- Jasne,chodźmy.

Sob 16:38, 17 Lut 2007
1994
33957
-...Judy idzie z nami,Angela gdzieś polazła a reszta...nie wiem.

Sob 16:32, 17 Lut 2007
1994
33957
Hayden wstała i spojrzała na ocean.
-...chcieli mnie wsadzić do pudła,ale oczywiście tego nie zrobili.Bogaty tatuś i sławna mamusia mi pomogli.Cóż,taka jest prawda,oni czasem się przydają.

Sob 16:25, 17 Lut 2007
1994
33957
Hayden spojrzała na Claudię i Judy.
- Moja sytuacja była trochę bardziej skomplikowana...zabawiałam się z dilerem,który wciągnął mnie w narkotyki.Potem,gdy całe Włochy dowiedziały się,że Hayden Camer ...

Sob 16:14, 17 Lut 2007
1994
33957
-...ja przedawkowałam.Starzy nie chcieli,bym psuła im reputację i kazali mi wyjechać.

Sob 16:00, 17 Lut 2007
1994
33957
-...narkotyki. - odpowiedziała ze spuszczoną głową.

Sob 15:55, 17 Lut 2007
1994
33957
Hayden kucnęła obok Judy i wbiła wzrok w piasek.
- Ja...robiłam to co każdy w Mediolanie - upijałam się,paliłam papierosy,chodziłam na imprezy i...

Sob 15:53, 17 Lut 2007
2
318
Dwa tygodnie wcześniej... CZWARTEK

Hayden wysunęła szufladkę i wyciągnęła z niej małą saszetkę.W środku był drobno zmiażdżony,biały proszek.Hayden usiadła na podłodze,wysypała równiutką linijkę pro ...

Sob 15:45, 17 Lut 2007
1994
33957
Hayden przewróciła oczami.
- Lata gdzieś po wyspie i nawet go nie widać.

Sob 15:31, 17 Lut 2007
1994
33957
Hayden przeszkliły się oczy.W jednej chwili przypomniało się jej przykre wydarzenie...Ona,ojciec.Ojciec krzyczy,ona płacze.Ojciec bije,ona upada...
- To...kiedy ruszamy? - spytała słabym głosem.

Sob 15:28, 17 Lut 2007
2
318
Wspomnienia panny Cameron:

Tydzień przed wyjazdem...

- Wychodzisz gdzieś?
- No...tak.A co?
- Myślałem że ostatni incydent czegoś cię nauczył...
- Tato,proszę...przecież obiecałam ci,że już ni ...

Sob 15:11, 17 Lut 2007
1994
33957
- W porządku.Judy,trzeba spytać jeszcze pare osób.

Sob 15:08, 17 Lut 2007
1994
33957
Hayden rozejrzała się po wyspie.
- Właściwie to...co ja mam tutaj robić.Moge iść z tobą.

Sob 15:03, 17 Lut 2007
1994
33957
-...telefon? - spytała z nadzieją. - Ale co?Działa?Masz wystarczająco dużo baterii?
Strona 8 z 12
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)